I Kongres Żeglugi Śródlądowej był okazją do spotkania ludzi związanych z żeglugą oraz przedstawicieli świata biznesu, nauki, edukacji, a także władz administracyjnych i samorządowych. Wydarzenie było sposobnością do pogłębionej dyskusji na temat stanu polskich śródlądowych dróg wodnych oraz wykorzystania ich potencjału w celu rozwoju gospodarczego kraju.
Zgodnie z planem Minister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej swoim wystąpieniem otworzył I Kongres Żeglugi Śródlądowej w Opolu. Młodzieżowa Orkiestra Dęta Zespołu Szkół Żeglugi Śródlądowej im. Bohaterów Westerplatte w Kędzierzynie Koźlu odegraniem hymnu Polski rozpoczęła swój występ pokazem musztry oraz wykonaniem utworów muzycznych ze swojego repertuaru. Występ ten bardzo się podobał uczestnikom Kongresu i orkiestra otrzymała gorące brawa. Swoją drogą miło jest popatrzeć, jak młodzież pięknie prezentuje się w mundurach marynarskich.
Organizacji Kongresu przyświecały trzy najważniejsze cele:
•rozwinięcie debaty na temat stanu obecnego i perspektyw rozwoju polskich rzek,
•zainteresowanie sektora biznesu transportem wodnym śródlądowym,
•pokazanie perspektyw rozwoju dla przyszłych, młodych kadr.
„Na Odrę ma wrócić regularny transport. Takie są plany Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej o których rozmawiano podczas 1. Kongresu Żeglugi Śródlądowej, jaki odbył się w Opolu. Minister Marek Gróbarczyk tłumaczy, że według założeń rządu stały transport towarów na Odrę wróci do 2020 roku.” Minister Gróbarczyk podkreślił konieczność budowy zbiorników retencyjnych w całym kraju i widzi potrzebę budowy małych zbiorników retencyjnych w każdej gminie tam, gdzie tylko istnieją takie warunki. W rozmowie z wójtem jednej z okolicznych gmin zaproszonym na kongres dowiedzieliśmy się, że jego gmina ma takie plany budowy dwóch zbiorników retencyjnych. Mini retencja i mikro retencja np.: poprzez sieć młynów wodnych od wieków spełniała bardzo ważną rolę w utrzymaniu w okolicy na odpowiednim poziomie wód gruntowych oraz w gospodarce wodnej a także rybnej. Należy przy tym podkreślić, że woda w takim zbiorniku jest tylko częścią znacznie większych i bardziej cennych zasobów wód gruntowych. Widoczna jest determinacja władz centralnych w swoich działaniach poprawy zasilania w wodę głównych rzek jednak z pewną niekonsekwencją i niedowładem organizacyjnym, gdyż jednocześnie obowiązuje wciąż bardzo restrykcyjna tzw. „dyrektywa ptasia” ograniczająca napełnianie zbiorników retencyjnych do 1/3 (około) pojemności a nie na jaką zostały one wybudowane! Jest to niczym nie uzasadniony zakaz napełniania zbiorników, natomiast świadczy to tylko o niekompetencji lub asekuranctwie osób zatwierdzających realizację szkodliwych gospodarce wodnej Polski nakazów ograniczających i tak zbyt małe do potrzeb zasoby zgromadzonej wody odpływowej w zbiornikach retencyjnych. Przy wieloletnich suszach jest to bardzo nierozważne działanie powodujące znaczne straty w ekosystemach i rolnictwie oraz uniemożliwiające uprawianie żeglugi towarowej na Odrze! Tak więc; z jednej strony mówi się o zatrzymywaniu słodkiej wody odpływowej i jednocześnie nie pozwala się napełnić istniejące zbiorniki? Także nie można się zasłaniać ewentualnością przyjęcia katastrofalnej fali powodziowej, która przecież występuje raz na sto lat i tłumaczenie się takim zjawiskiem jest dość śmieszne, to już lepiej wygląda pomyłka w prognozie pogody i błędna ocena wielkości przewidywanych opadów, która będzie skutkować tylko niepotrzebnym opróżnieniem zbiorników. Utrzymywanie pustych zbiorników retencyjnych jest znacznie większym błędem przynoszącym jedynie straty w gospodarce wodnej i rolnictwie w bardzo długich okresach czasu. Natomiast argumentacja ekologiczna ochrony ekosystemów jest dość dziwna i nie biorąca pod uwagę naturalnego zjawiska tworzenia się nowych ekosystemów wszędzie tam gdzie się gromadzi wodę, więc także w rejonie sztucznych zbiorników, które tak chętnie ekolodzy objęli programem „NATURA 2000” na Odrze, a rzeka ta jest uregulowana na całej długości.
Minister Marek Gróbarczyk poinformował też o planach rozpoczęcia jeszcze w tym roku budowy dwóch stopni wodnych na Odrze tj.: w Lubiążu i Ścinawie co szczególnie cieszy marynarzy śródlądowych.
Opisał: Władysław Wąsik, zdjęcia: Wojciech Kato i W. Wąsik
Więcej informacji oraz zdjęć na stronach: