^Do góry
baner

z „wiślanej drogi”

Stanisław Fidelis – z „wiślanej drogi”

Szanowni Przyjaciele z Bractwa Mokrego Pokładu. 

Bardzo dziękuję Panie Władysławie za pamięć w temacie żeglugowym, ale i Wam drodzy przyjaciele seniorzy żeglugowcy za wytrwałość w powołaniu do życia Technikum Żeglugi  Śródlądowej, bez Waszej znajomości tematu żeglugowego i zawodowego doświadczenia, mam obawę, czy ktokolwiek zauważył by problem braku nowych kadr dla Żeglugi Śródlądowej, który można było zauważyć, w jeszcze na szczęście istniejących Żeglugach takich jak Żegluga Mazurska i Żegluga Elbląsko - Ostródzka, jak też wielu prywatnych armatorów pracujących na Wiśle, Odrze, Warcie i innych polskich rzekach.

Za te inicjatywy, które uwieńczone zostały ślubowaniem młodym narybkiem TŻŚ, przy na szczęście zrozumianym przez prożeglugowy Rząd RP.

Raz jeszcze dziękuję wszystkim członkom Bractwa Mokrego Pokładu za ten intelektualny wysiłek i wytrwałe dążenie do reaktywizacji wrocławskiej kuźni kadr, dla Żeglugi Śródlądowej w Polsce. którą niewątpliwie było i będzie wrocławskie TŻŚ. 

Wszystkim moim bratnim, odrzańskim duszom życzę zdrowia i wszelkiego dobra!

   "Tylko życie i doświadczenie poświęcone innym - warte jest przeżycia".

Teraz, gdy dochodzę kresu mej wiślanej drogi, na której zewsząd czai się rozpacz - o mym

żeglugowym życiu minionym powiedz serce, i o Wiśle powiedz wszystko, albo się rozpłacz... 

kpt. żś. Stanisław Fidelis.

 

Wyszukiwarka

Copyright © 2013. Mateusz Haglauer Rights Reserved.


Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Polityka cookies