Członkowie Bractwa Mokrego Pokładu swoje spotkanie odbyli tym razem na zabytkowej barce bez napędu IRENA. Obiekty muzealne żeglugi śródlądowej będące we władaniu Fundacji Otwartego Muzeum Techniki cumują w górnym awanporcie śluzy Szczytniki. Pobyt na tych jednostkach kiedyś eksploatowanych na Odrze wywołuje wspomnienia z lat świetności żeglugi śródlądowej wśród uczestników spotkania.
Z pewnym wzruszeniem oglądamy na tych muzealnych obiektach żeglugi śródlądowej stare fotografie i elementy wyposażenia barek, gdzie wiele lat spędziliśmy żeglując po Odrze. Zniknęły te piękne parowce, pociągi holownicze, BM–ki, zestawy pchane, nie ma już naszej ŻnO! Wciąż rozważamy co się stało z tym naszym światem żeglugowym. Odra tętniła życiem, przewoziliśmy miliony ton towarów, w rzece płynęło raz więcej, raz mniej wody, ale była współpraca, która dawała efekty, zbiorniki retencyjne były pełne wody do zasilania przepływów w Odrze "swobodnie płynącej". O tym właśnie rozmawialiśmy, jakie popełniono błędy, że żegluga towarowa na Odrze nie istnieje i ponosimy tak olbrzymie koszty jej dewastacji. Ze smutkiem Dyrektor Andrzej Szafrański stwierdził, że nawet budynek dyrekcji P.P. ŻnO jest wystawiony na sprzedaż.
Uczestnicy spotkania pamiętali też o jubilatach: Tolku Kordalskim - kapitanie żeglugi śródlądowej i Andrzeju Szafrańskim - najdłużej kierującym Dyrektorem PP Żegluga na Odrze. Wspominano "złote lata" ŻnO, o towarach przewożonych Odrą w rekordowych ilościach, odśpiewano sto lat i wzniesiono toasty za obu jubilatów, życząc dużo zdrowia. Uczczono jubileusz najstarszego Kapitana (skończone 90 lat) i Dyrektora (80 lat), których wszyscy dobrze pamiętają i z wielkim szacunkiem wspominają, wręczono kwiaty oraz upominki, a także biuletyny "Prosto z Pokładu".