Zgodnie z planem tym razem spotkaliśmy się w nowej siedzibie TŻŚ we Wrocławiu przy ul. Młodych Techników 58.
Po powitaniu uczciliśmy pamięć zmarłego naszego kolegi Edwarda Mazura chwilą ciszy. Był mechanikiem na barkach odrzańskich oraz pracował w dziale technicznym przy odbiorach nowych jednostek ze stoczni, a także nadzorował remonty silników. Był cenionym fachowcem i szanowanym kolegą po fachu. Jego całe życie zawodowe związane było z żeglugą śródlądową.
W spotkaniu uczestniczyli koledzy, z którymi ostatnio nie mieliśmy okazji się widzieć, co nas bardzo ucieszyło, gdyż będąc na emeryturze jest niewiele możliwości uczestniczenia w eventach związanych z tematyką żeglugową.
Spotkanie zorganizowane zostało w gabinecie z symulatorami do manewrowania barkami w portach i na rzekach.
Nasi weterani żeglugowi mieli okazję popływać po Renie i sprawdzić swoje umiejętności manewrowe dużymi jednostkami w różnych warunkach atmosferycznych. Powyżej na zdjęciu za pulpitem kapitan Stanisław Kwiecień - z patentami reńskimi, który pływał u armatorów zachodnich, na dużych jednostkach właśnie po Renie.
Kapitan z szerokimi uprawnieniami na cały Ren - Wojciech Kato, który także pływał na barkach u armatorów niemieckich.
Za pulpitem chyba najbardziej doświadczony kapitan żeglugi śródlądowej, patenty na cały Ren, pływał po Dunaju - Władysław Stypczyński. Wciąż marzy o rejsie swego życia, gotowy do wypłynięcia w daleki rejs, wspomina o wspaniałych latach statków parowych na Odrze, napisał piękne wspomnienia o swoim życiu na wodzie i pracy w Żegludze na Odrze: „Statek domem, a matką żegluga”, wyd. przez Oficynę TŻŚ z inspiracji Bractwa. Wychowawca kilku pokoleń marynarzy, całe życie związany z wodą i Wrocławiem.
Na zakończenie Zbyszek Priebe w imieniu uczestników spotkania podziękował za wykłady i informacje Panu Pawłowi Prokopczakowi i przekazał historyczne egzemplarze miesięcznika "MORZE" na rzecz szkoły, w których pisano także o TŻŚ i żegludze śródlądowej. Film: Janusz Fąfara "DWIE EPOKI".
Relację sporządził: Władysław Wąsik